Zwróciłeś uwagę, że nasi skoczkowie – niczym mantrę – powtarzają stwierdzenia o dwóch równych skokach i koncentracji na zadaniu? Początkowo może się to wydawać wyuczoną formułką, w końcu ile można odpowiadać na te same pytania. Jednak to nie wszystko. W tym prostym stwierdzeniu kryje się przepis na sukces.
Z tego wpisu dowiesz się:
- co tak naprawdę kryją w sobie wypowiedzi o koncentracji na zadaniu,
- w jaki sposób koncentracja na zadaniu pomaga przygotować się do zawodów.
Koncentracja na zadaniu – przykłady
Na początek przeczytaj fragmenty wywiadów z Kamilem Stochem i Adamem Małyszem.
Po zwycięstwie w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku Kamil Stoch, w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego, mówił m.in.:
-Starałem się jednak wyłączyć, by nie myśleć o tym, do czego doszło na dole skoczni. Musiałem utrzymać koncentrację.
Dalej:
-Co pan robi, żeby odciąć się od tego, co się teraz dzieje wokół pana? Ma pan ponad 60 punktów przewagi nad Andreasem Wellingerem, który jest drugi w Turnieju Czterech Skoczni.
-Nie myślę o tym. Jest to bardzo trudne, ale staram się o tym nie myśleć.
Przed konkursem w Innbrucku z kolei twierdził:
-Turniej traktuję jako normalne zawody, staram się być skoncentrowany na pracy, którą mam do wykonania.
Tak samo wypowiadał się Adam Małysz, gdy deklasował rywali, a jego stwierdzenie:
Chciałbym oddać dwa równe skoki
przeszło już do legendy.
Podobne stwierdzenia na przestrzeni wielu lat można było usłyszeć w wielu wywiadach Kamila Stocha, Adama Małysza i innych polskich skoczków. Skoro mówią tak zawodnicy osiągający sukcesy na arenie międzynarodowej, to musi mieć to jakiś sens, prawda?
Gonitwa myśli
Przypomnij sobie stresującą sytuację, np. przed ważnymi zawodami. Zdarzeniom, którym nadajemy dużą wagę zawsze towarzyszy stres, objawiający się na różne sposoby. Zastanów się, jakie jego przejawy widzisz u siebie. Często o stresie świadczy tzw. gonitwa myśli. W Twojej głowie mogą pojawić przeróżne scenariusze zdarzeń i to raczej tych niekorzystnych. Co się stanie, jeśli popełnię błąd? Co pomyśli o mnie trener? Co na to koledzy z drużyny? A jeśli zawiodę rodzinę/przyjaciół/trenera? Moi przeciwnicy na pewno będą lepiej przygotowani niż ja. Teraz muszę koniecznie pokazać wszystkim, że jestem najlepszy. Wszyscy są pewni mojego zwycięstwa, ale co się stanie, jeśli mi się nie uda? Takie stwierdzenia można mnożyć.
Białe niedźwiedzie i koncentracja na zadaniu
Jak reagujesz, gdy takie myśli zaczynają przychodzić Ci do głowy? Pewnie zdajesz sobie sprawę, że one raczej nie pomagają, więc chcesz się ich pozbyć. A wtedy mogą pojawić się próby „niemyślenia”, które przynoszą odwrotny efekt. Czy kiedykolwiek przestałeś się stresować, po tym, gdy usłyszałeś „nie stresuj się”?
Czas na mały eksperyment. Proszę Cię, żebyś pomyślał teraz o wszystkim, tylko nie o białych niedźwiedziach.
Jaki obraz podsunęła Ci Twoja wyobraźnia? Czyżbyś właśnie zobaczył białe niedźwiedzie, mimo że pod żadnym pozorem miałeś o tym nie myśleć? Właśnie tak działa nasz mózg. Zatem jeśli powiesz sobie „nie stresuj się”, to zaczniesz się jeszcze bardziej stresować.
Co mówić do siebie?
Jedno z najważniejszych zdań, jakie usłyszałam podczas studiów brzmiało: umysł nie znosi pustki. Nie wystarczy nakazać sobie przestać o czymś myśleć, by rzeczywiście przestać. Musisz dać swojemu mózgowi coś zamiast myśli, których chcesz się pozbyć. Tutaj pojawia się własnie koncentracja na zadaniu.
Zamiast tworzyć w głowie najtragiczniejsze scenariusze skoncentruj się na zadaniu, jakie przed Tobą stoi. W przypadku skoczków narciarskich może to być właśnie oddanie dwóch, równych skoków. Zastanów się, jaki element w Twojej dyscyplinie będzie dla Ciebie najważniejszy i to jemu poświęć całą uwagę. Możesz np. wyobrażać sobie jego najlepsze możliwe wykonanie. Gdy Twój umysł znów podsunie Ci rozpraszające myśli, szybko wróć do swojego zadania. Cierpliwie wracaj do wybranego zadania, tak by nie dać się porwać pesymistycznym myślom. Trenuj tak, jak mistrzowie!
Czujesz, że ten temat Cię dotyczy? Umów się na sesję, popracujemy nad Twoją najlepszą formą ?
Psychologia sportu